Opinia

Mieszkam przy ulicy Kołłątaja w blokach należących do spółdzielni Mieszkaniowej Wspólny Dom. Te domy należą do pierwszych, które w latach sześćdziesiątych wybudowała spółdzielnia. Kilka lat temu zostały bardzo ładnie odnowione. Niestety, byle jak i nietrwale. Wszędzie tam, gdzie na styropianie położono zbyt cienką warstwę tynku, są dziury, które porobiły bawiące się na podwórku dzieciaki. Dzwoniłam do spółdzielni, ale mnie zbyto stwierdzeniem, że „Wspólny Dom” ma poważniejsze sprawy, niż łatanie dziurawego ocieplenia domu.
Na dworcu głównym miało być ładnie, a nadal jest brudno. Kto odpowiada za utrzymanie czystości w tym miejscu? Chyba jakiś znajomy szefa stacji. Jedynie kolumna lśni czystością i to tylko do pewnej wysokości. To jednak nie zasługa sprzątaczy, a ludzi, którzy o nią się opierają. Po warszawskim Dworcu Centralnym co rusz jeździ maszynka i czyści podłogę. Czy u nas tak nie można?
W radio słyszałem, że planuje się uchwalenie ustawy, na mocy której trzeba będzie uzyskać specjalne pozwolenie na posiadanie psów. Ponadto psy dzielone mają być na te złe i te dobre. Podobno jest to spowodowane tym, że ludzie mają duże i złe psy, które są niebezpieczne. Ja mam owczarka niemieckiego i goldena. Ten drugi uchodzi za super spokojnego, a pierwszy za groźnego. U mnie jest akurat odwrotnie. Owczarek jest potulny, jak owieczka, a golden lubi pokazać kły, jak kogoś nie lubi. Tylko na moim przykładzie widać, że ustawowe dzielenie psów na dobre i złe jest chybione.
Widziałem akcję policji, która zatrzymała tramwaj i wywlekła z niego młodego chłopca, mężczyznę i owczarka syberyjskiego. Działo się to tuż przy kortach tenisowych. Wszystkie jadące samochody zatrzymały się, a ich kierowcy obserwowali akcję. Nie wiem, kto i czym zawinił, że zatrzymano tramwaj i interweniowano, jak gdyby jechali w nim terroryści. Domyślam się tylko, że skoro pies był bez kagańca, to właśnie to było przyczyną. Uderzyło mnie jednak, że chłopiec, mężczyzna i owczarek zachowywali się bardzo spokojnie, a trzech potężnie zbudowanych policjantów co najmniej agresywnie. Czy warto dla kagańca robić taką pokazówkę?

About author

Related Articles